To projekt na każde czasy, zwłaszcza na te trudne. Pandemia, lockdown, wojna sprzyjają poczuciu izolacji, niepewności, niepokoju.
Bazując na najnowszych odkryciach neuropsychologii Rick Hanson napisał książkę “Szczęśliwy Mózg”, w której zaproponował taką pracę z umysłem, aby wzmacniać nasze siły wewnętrzne.
Nasz mózg nie powstał jednej nocy. Przez miliony lat budował swoją strukturę. Najpierw powstał pień mózgu, potem struktury podkorowe, a na końcu kora mózgowa. Struktury te i ich funkcje są luźno powiązane z ewolucją gatunków: gadów, ssaków i naczelnych. Jednocześnie pojawiały się w nas zdolności do zaspokajania trzech głównych potrzeb: potrzeby bezpieczeństwa, satysfakcji i więzi. I tu dochodzimy do źródła projektu “Wchłanianie dobra”.
Kiedy nasze potrzeby są zaspokojone mózg działa w trybie responsywnym (zielonym). Jest to naturalna baza naszego mózgu, w której umysł znajduje się w podstawowym poczuciu spokoju, zadowolenia i miłości. A co może najważniejsze, w tym trybie organizm uzupełnia zapasy i sam się naprawia.
Kiedy nasze potrzeby nie są zaspokojone mózg przełącza się na tryb reaktywny (czerwony). W tym trybie zasoby organizmu są na wyczerpaniu, proces samonaprawy i uzupełniania zasobów zostaje przerwany, a umysł zabarwia się strachem, frustracją i smutkiem.
Wchłanianie dobra to 21 praktyk pozwalających na odżywianie naszych potrzeb. Wystarczy tylko kilka minut pozostawania w poczuciu spełnienia, aby w naszym mózgu zaczęły powstawać nowe połączenia neuronalne. Wracając do tych praktyk w ciągu dnia (tylko na parę minut dziennie) wolno, ale systematycznie rzeźbimy strukturę neuronalną w naszym mózgu, tworząc w nim autostrady spokoju, zadowolenia i klarowności.
Wchłanianie dobra wyciąga nas z trybu reaktywnego i wzmacnia zdolności responsywne mózgu. Poczucie siły i dobrostanu, które daje praktyka powodują, że szczęście staje się coraz bardziej bezwarunkowe i w coraz mniejszym stopniu zależne od okoliczności zewnętrznych.