Praktyka
Słuchaj innych tak, jakbyś był gąbką, która chłonie wypowiadane słowa. Niech twój umysł będzie spokojny i przyjmuje to, co słyszy. Nie formułuj w głowie odpowiedzi, dopóki ktoś cię o nią nie poprosi lub o ile nie jest potrzebna.
Przypominajki
Umieść w odpowiednich miejscach hasło „To, co słyszysz chłoń jak gąbka” lub symboliczne obrazki – ucho lub gąbkę.
Ta nieformalna medytacja uwalnia od niepokoju, związanego z napięciem i wymyślaniem tego, co mam odpowiedzieć. Uwalnia od dawania rad i oceniania. Tylko słuchaj i słysz, dokładnie słysz co mówi osoba, której słuchasz.
Czy zaobserwowaliście różnice, kiedy cała wasza uwaga była w słuchaniu innej osoby a nie zajmowaniu się wymyślaniem odpowiedzi?
A może praktyka okazała się trudna?! Nasze nawyki są bardzo silne i bywa i tak, że ciężko je okiełznać.
Czy słuchając naprawdę udało wam się dostrzec czy zrozumieć coś poza słowami? Tłumione łzy, czy skrytą złość?
A może aktywnie słuchając zauważyliście jak nieświadomie i zupełnie mimowolnie zaczynacie myśleć o innych sprawach, myśli biegną do listy zakupów lub ku kolejnemu spotkaniu?
Czy będąc skupionym na rozmówcy odczuliście może rodzaj wewnętrznego nieporuszenia, pośród pędzącego świata?
Czy zbliżyliście się do kogoś, zrozumieliście kogoś lepiej, głębiej?
Jak to było uważnie słuchać?
Piękna praktyka, bo prowadzi do porozumienia, pełnego, prawdziwego kontaktu z innymi, bez którego usychamy na wiór lub twardniejemy na kamień. Gdzieś pod skórą czuję ten błogi spokój, wynikający ze świadomości, że takie słuchanie jest możliwe, ale w praktyce – totalna klapa.
Szczególnie nawyk szybkiego reagowania, chęć zabłyśnięcia, nawyk pomagania (bo wiem lepiej), silne ego. Najtrudniej z bliskimi, szczególnie, kiedy dochodzą silne emocje. A może znów za wysoko postawiłam sobie poprzeczkę? Dziękuję za tę praktykę. Pozostaję z intencją uważnego słuchania.
- Magdalena
Ja w czasie takiej rozmowy, jak trwała dłużej, wyłączałam się nieświadomie, myśląc o innych sprawach.
- Małgorzata
Praktykuję od dawna i (mając świadomość jej niedoskonałości) myślę, że dzięki tej praktyce dużo dowiedziałam się o sobie…
- Aldona